W wielu miejscach rozrywki, klubach i restauracjach są specjalne pokoje dla palenia sziszy. W takich pokojach, starają się zrobić maksymalnie komfortową atmosferę, a właśnie proces palenia ma medytacyjny charakter. Dlatego, żeby organizować taką rozrywkę w warunkach domowych, musisz koniecznie dotrzymywać się niektórych zasad. Jak prawidłowo palić sziszę wodną? Nie patrząc na to, że wdychanie dymu sziszy uważają bardziej nieszkodliwym, niż palenie papieros, nieprawidłowe wykorzystanie tego aparatu może nanieść szkodę twojemu organizmu. Najedz się i przyjmij pozycję na pół leżącą, rozmieść się na niedużych poduszkach lub specjalnych ławeczkach i wykonuj następujące rekomendację i zasady:
Wykorzystuj tylko specjalny gatunek tytoniu
Przed wykorzystaniem trzeba go przygotować.
Staranie uporządkuj, bardzo duże liście akuratnie rozerwij i włóż do specjalnej pojemności.
Nie może być on zbyt ubity: należy umieścić go swobodnie, w taki sposób, żeby do brzegu pojemności zostawało się minimum 5 milimetrów.
Nalej zimnej wody w dzban
Lulka ma pogrążyć się w płyn na 5 cm, wtedy będziesz palić sziszę prawidłowo.
Jeśli wody będzie mniej, to tytoń będzie słabo się filtrować, a jeśli więcej wtedy będzie ci ciężko palić.
Czasami, żeby zrobić dym bardziej aromatyzowanym, w dzban dodają trochę wina, soki owocowe i olejki eteryczne.
Nie polecamy w tym celu wykorzystywać mocne napoje, takie jak, koniak, whisky lub absynt – rezultat może być nie do przewidzenia.
Przed tym jak zacząć palić fajkę wodną, rozżarz węgiel
Nadrzewny węgiel może zapalać się od ognia kuchenki lub zapalniczki: ma on zrobić się czerwonym nie mniej niż na 30% .
Szybko nagrzewający się rodzaj, który zazwyczaj wykorzystują dla palenia sziszy, podpala się zapałkami.
Kiedy zacznie iskrzyć można wykładać na folię.
Jak prawidłowo palić sziszę wodną
Procedura wciągania dymu ustnikiem jest podobna do palenia papieros, ale jednak częściowo się różni.
Najpierw jest to trwałość i siła wciągania, które muszą być bardziej intensywne.
Proces obowiązkowo towarzyszy z bulgotaniem płynu w dzbanie. Dym nie łykaj, a zbieraj w ustach i uwalniając nadmiar, wciągaj.
Jedynej zasady nie ma – każdy pali, wciąga dym i zatrzymuje go po swojemu, ale ważnym jest to, że trzeba robić przerwy między wciąganiem.
Jeśli znalazłeś błąd w pisowni, powiadom nas, zaznaczając ten tekst i naciskając Ctrl+Enter.
Dodaj komentarz